• Strona Główna
  • Karty Postaci
    • Twoja KP
    • Tworzone KP
    • Zaakceptowane KP
    • Nieaktywne KP
  • Gamemasterzy
    • Skye
    • Katsuya Senzaki
    • Vaya Vesper
    • Jesse Walker
    • Yare
    • Ryuichi Kagawa
    • Chester
    • Lena Hawk
  • Ważne Tematy
    • Poradnik dla Nowych
    • Regulamin Forum
    • System gry
    • Grywalne rasy
    • Główny wątek fabularny
    • Plan wydarzeń
    • Wstęp do fabuły
    • Wzór Karty Postaci
  • Szukaj
  • Toplisty
    • Top Lista gier PBF
    • TOP 100 PBF
  • Partnerzy
    • Wymiana Bannerów
    • Fora zaprzyjaźnione
Bleach OtherWorld PBF
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

  Bleach OtherWorld PBF Soul Society Pozostałe lokacje Ulice i tereny podmiejskie Okiya "Dom Kamelii"

Rozpocznij wątek   
Okiya "Dom Kamelii"
Sayamaka Asagi Offline
Pan Niania
Ranga:

Kapitan V Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Asagi
Nazwisko: Sayamaka
Pseudonim: CSI: Soul Society ;-)
Wiek: 214
Poziom Postaci: 17
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Zanpaktou: Arashi no Kayou

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Mistrz
Hakuda: Expert
Kidou/Kontrola reiatsu: Expert
Ilość Reiryoku: Niewyobrażalna
Siła fizyczna: Wielka
Wytrzymałość: Wielka
Siła Woli/Wiedza: Imponująca


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz szermierki
Post: #1
10-10-2018 19:28
[Obrazek: teahouse_2.jpg]

W Seireitei każdy znajdzie dla siebie jakieś miejsce by przysiąść i napić się sake - jedni udadzą się do baru ramen inni natomiast zajrzą do lokalnej knajpki gdzie można poczuć się swobodniej niezależnie od stopnia. Ci jednak, którym marzy się zakosztować obsługi najwyższych lotów, zakosztować najlepszego sake i nie muszą się martwić o pieniądze udadzą się do Domu Kamelii.
Dom Kamelii, to herbaciarnia, utrzymana w typowo starojapońskim stylu, położona w Seireitei i przeznaczona dla członków rodów szlacheckich oraz wyższych rangą oficerów. Jego mieszkankami i gospodyniami są urodziwe dziewczęta, nienagannie wyszkolone we wszelkich sztukach, jakiej winna znać szanująca się geisha - zagrać na instrumencie tak, że łzy popłyną z oczu? Nie ma sprawy! Opowiedzieć historię Seireitei z wysławieniem dokonań słuchacza? Załatwione! A może po prostu cieszyć wyglądem i inteligentną rozmową? To i jeszcze więcej, tylko tutaj. Dla przybywających przygotowanych jest osiem wydzielonych pokojów, w których można się zrelaksować i miło spędzić czas...


Opuściwszy swoje dojo, niebieskooki zastanawiał się, gdzie powinien zabrać swojego nowego porucznika. Szybko odkrył przed samym sobą, że w zasadzie rzadko gdziekolwiek wychodził. Pochłonięty misjami i kierowaniem dywizji, wolne chwile spędzał z żoną, ewentualnie wybywał do rodowej posiadłości by pobyć nieco z członkami rodu (głównie po to by przypomnieć, że wciąż żyje i ma się dobrze). Tak, wyprawa na sake okazała się być zdecydowanie trudniejszą misją niż walka z Hijikatą, czy też starcie z tajemniczą fullbringerką. Czyżby aż tak wypadł z towarzyskich relacji, że nie wiedział, gdzie się udać? No cóż, pozostawało jeszcze jedno miejsce...
Niebieskooki miał nadzieję, że nie będzie tym za bardzo przytłaczał Kenshiro, ale jego wybór padł na najlepszy "lokal" jaki znał - Dom Kemelii. Sayamaka nie był tam już od dłuższego czasu, ale będąc młodszym oficerem i instruktorem w Akademii zaglądał tutaj relatywnie często (będzie z dwa razy w roku) - tutejsza obsługa (jej biegłość w sztuce i dyskrecja) sprawiały, że każdorazowo była to sympatyczna i nie ujmująca szlachcicowi wizyta. Jakby się nawet nad tym zastanowić, to nietaktem byłoby nie zajrzeć tutaj raz na jakiś czas, więc może i dobrze się składało, że wybór padł na to okiya?
- Bywałeś już kiedyś w herbaciarniach, Kenshiro-san? - zapytał niebieskooki zanim weszli do środka, samemu wysuwając zza pasa swój długi miecz, wakizashi jak przystało na samuraja mój zachować przy sobie, jednakże długie ostrze należało pozostawić.
- Przekaż proszę swoje zanpakutou do przechowania. Wierz mi, nie musisz się obawiać. - dodał po czym zanim jeszcze sięgnął do drzwi, otworzyła mu je Yuko, która w "magiczny" sposób zawsze wiedziała, kiedy jakiś zacny gość zbliża się do jej przybytku. Władczyni tego przybytku ukłoniła się nisko gościom, w dłoniach obracając kiseru. Towarzyszyła jej jedna z maiko, ubrana w pstrokate kimono z duża ilością ozdób we włosach. Asagi nie pamiętał, by ją tutaj wcześniej widział, czyżby minęło aż tyle czasu? Dziewczę ukłoniło się nisko i nie śmiało wchodzić przed swoją mistrzynię, która pozostając w ukłonie rzekła.
- Sayamaka-taichou, to zaszczyt gościć pana. Obawiałyśmy się, że już pan do nas nie zajrzy. - rzekła spoglądając z błyskiem w oku, ubrana w drogie czerwone kimono wiązane szerokim, frywolnym pasem, kobieta.
- Nie śmiałbym, Yuko-san. Proszę pozwolić mi przedstawić, mój nowy porucznik, Kenshiro. - odpowiedział niebieskooki, przedstawiając swojego towarzysza, na co Yuko złożyła mu pokłon by następnie wyprostować się i jakby wszystko doskonale rozumiejąc odpowiedziała.
- To zaszczyt pana poznać, Kenshiro-fukutaichou. Zapraszam panów do specjalnego pokoju. Pozwolę sobie zaproponować tokutei-meishō-shu, mamy najlepszego dostawce. - po tych słowach zaprowadziła oficerów do pokoju, w którym znajdował się niewysoki stolik, parę puf do siedzenia. Po drodze, urocza maiko odebrała od naszych bohaterów ich broń, która została zabrana do bezpiecznego miejsca.
- Panowie wybaczą. - rzekła Yuko pozostawiając ich na chwilę samych.
- Dawno mnie już tutaj nie było... - rzekł jakby do siebie Sayamaka, zajmując jedno z miejsc, po czym przeniósł wzrok na wiszący na ścianie obraz, przedstawiający dwa tańczące żurawie. Zapowiadał się sympatyczny wieczór...

______

Ubiór: Standardowy strój kapitański, haori z rękawami, dwa miecze przy pasie.
Stan zdrowia: Zdrowy
Aktualnie w fabule: Instytut badań - rozpracowuję Hijikatę
Walki, misje, eventy i inne przygody -> KLIK <- (Ostatnio zmienione: 06-10-2018)
Punkty atutowe/specjalizacje -> KLIK <- (Ostatnio zmienione: 10-10-2018)
______
Inspektor Sayamaka na tropie Theme.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kenshiro Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

V Oficer V Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kenshiro
Nazwisko: Brak
Wiek: 80
Poziom Postaci: 10
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Zanpaktou: Ryuu no iki

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Zaawansowany
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Zwiększona
Siła Woli/Wiedza: Przeciętna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz szermierki
Post: #2
14-10-2018 14:44
              Świeżo upieczony porucznik rozglądał się z ciekawością po okolicy, zastanawiając się w jakie miejsce chce go zabrać Asagi. Po dotarciu na miejsce rozpoznał herbaciarnie, chociaż w tym miejscu go jeszcze nie było. Słyszał jednak od innych same dobre rzeczy o tym miejscu, więc z zainteresowaniem udał się za swoim przełożonym.
              - Owszem, kapitanie Sayamaka. Ostatni raz byłem jednak w takim miejscu przed inwazją - odparł Kenshiro i skinął ze zrozumieniem głową, gdy trzeba było zostawić swojego Pogromcę w innych rękach. Mężczyzna ściągnął broń z pleców. Po otwarciu drzwi zaczekał grzecznie, aż zostanie przedstawiony i będzie miał okazję do wypowiedzenia się.
              - Miło mi poznać właścicielkę tego zacnego miejsca - powiedział złotooki Shinigami i skłonił się lekko, uśmiechając się delikatnie. Udał się za resztą towarzystwa do przygotowanego dla nich pokoju i oddał miecz maiko. Zajął miejsce naprzeciw swojego kapitana.
              - Reputacja tego miejsca jest mi znana - rzekł Kenshiro i rozejrzał się z ciekawością po pomieszczeniu, czekając na obsługę. - Jak dawno? - zapytał porucznik, zastanawiając się gdzie kapitan spędza swój wolny czas i w jaki sposób. O ile w ogóle Asagi posiadał coś takiego jak “wolny czas”, w końcu nie dość, że był kapitanem dywizji to jeszcze należał do dość wysoko postawionego rodu.

Wybrane kidou:
Spoiler :
- Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō
- Hadou no. 63 - Raikōhō
- Hadou no. 31 - Shakkahō
- Hadou no. 4 - Byakurai
- Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen
- Bakudou no. 21 - Sekienton
- Hadou no. 33 - Sōkatsui
- Bakudou no. 33 - Keikatsu
- Bakudou no. 63 - Sajo Sabaku
- Hadou no. 46 - Gaki Rekkō
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sayamaka Asagi Offline
Pan Niania
Ranga:

Kapitan V Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Asagi
Nazwisko: Sayamaka
Pseudonim: CSI: Soul Society ;-)
Wiek: 214
Poziom Postaci: 17
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Zanpaktou: Arashi no Kayou

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Mistrz
Hakuda: Expert
Kidou/Kontrola reiatsu: Expert
Ilość Reiryoku: Niewyobrażalna
Siła fizyczna: Wielka
Wytrzymałość: Wielka
Siła Woli/Wiedza: Imponująca


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz szermierki
Post: #3
18-10-2018 10:10
Słysząc, że jego nowy zastępca obeznany jest z tradycją takich rozrywek, niebieskooki lekko skinął głową i dał się prowadzić Yuko, po czym kiedy zostali na chwilę sami odetchnął mrużąc oczy, które jednak otworzył słysząc pytanie porucznika. Chciał odpowiedzieć od razu, jednakże... nie było to takie proste. Szybkie przeszukanie wspomnień przy zmrużonych powiekach dało nieciekawą odpowiedź, ostatni taki sympatyczny "wypad" przypadał na chwilę przed inwazją Espady, w której to musiał się zmierzyć pierwszy raz z Hijikatą.
- Będą trzy lata. Czyli podobnie jak w twoim przypadku... - odpowiedział w końcu kapitan, uświadamiając sobie, jak bardzo pracochłonne były ostatnie lata - liczba misji i sytuacji zagrażających życiu zdecydowanie przewyższała poprzednie dwa wieki jego życia, ale czego się spodziewać po wojnie?
- Kiedyś bywałem tutaj częściej, zwykle w obecności mojego syna oraz oficerów IX Dywizji. Po inwazji jednak wiele się zmieniło, Shin otrzymał przeniesienie do oddziału kapitana de'Lastrego, a po restrukturyzacji do V Dywizji przeszła tylko Tsubame-seki. - dodał niebieskooki, przypominając sobie to i owo z relatywnie spokojniejszych czasów. Co prawda, Espada istniała tak teraz jak i wtedy, ale jakoś przed inwazją wszystko wydawało się być prostsze, biec swoich spokojnym torem i zwyczajnie być na miejscu. Oczywiście, zdarzały się starcia, każda walka niosła za sobą ryzyko śmierci, ale jednak wszystko było lepsze. Oddziały Seireitei działały wspólnie, nie było niedomówień, wątpliwości, wszystko w pozornej harmonii. Czy właśnie dlatego Hijikata Toshizou mógł tak łatwo zdradzić? No właśnie... ta myśl nagle tknęła kapitana. Może właśnie tutaj należało szukać? To "zabawne" jak jego dawny uczeń nawet zza grobu zajmował jego myśli.
-Znałeś może Hijikate Toshizou? - zapytał niebieskooki, oczywiście mając na myśli jakąś bliższą relację, albo cokolwiek więcej niż jedynie to, że były porucznik 8 oddziału okazał się być zdrajca i najbardziej poszukiwanym zbiegiem we wszystkich znanych wymiarach...

______

Ubiór: Standardowy strój kapitański, haori z rękawami, dwa miecze przy pasie.
Stan zdrowia: Zdrowy
Aktualnie w fabule: Instytut badań - rozpracowuję Hijikatę
Walki, misje, eventy i inne przygody -> KLIK <- (Ostatnio zmienione: 06-10-2018)
Punkty atutowe/specjalizacje -> KLIK <- (Ostatnio zmienione: 10-10-2018)
______
Inspektor Sayamaka na tropie Theme.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kenshiro Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

V Oficer V Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kenshiro
Nazwisko: Brak
Wiek: 80
Poziom Postaci: 10
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Zanpaktou: Ryuu no iki

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Zaawansowany
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Zwiększona
Siła Woli/Wiedza: Przeciętna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz szermierki
Post: #4
21-10-2018 11:42
              - Niby zawsze były jakieś konflikty, Shinigami umierali na misjach, ale w ostatnich latach mam wrażenie, że wszystko przyspieszyło. Inwazja, walki, różne organizacje o niejasnych celach - powiedział białowłosy z cichym westchnieniem. Z założenia Gotei miało stać na straży równowagi duchowej w światach. Trzymać w ryzach, kontrolować sytuację. Ostatnio jednak Kenshiro stwierdził, że cała ta równowaga jest dość chwiejna, a siła Gotei może nie wystarczyć w pewnych przypadkach. Tego na głos jednak nie powiedział.
              - Nie, kapitanie - odparł porucznik, kiwając przecząco głową. - Znam tylko oficjalne informacje i zasłyszane plotki. Nie spotkałem go nigdy osobiście - dodał Kenshiro, uważnie obserwując Asagiego. Złotooki Shinigami zastanawiał się dlaczego ten temat pojawił się. Oczywiście znane mu były niektóre fakty oraz ostatnie wydarzenia, ale i tak dla Kenshiro było to trochę intrygujące. Czekał aż kapitan rozwinie temat lub zostawi go, skoro białowłosy nie znał w ogóle Hijikaty.

Wybrane kidou:
Spoiler :
- Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō
- Hadou no. 63 - Raikōhō
- Hadou no. 31 - Shakkahō
- Hadou no. 4 - Byakurai
- Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen
- Bakudou no. 21 - Sekienton
- Hadou no. 33 - Sōkatsui
- Bakudou no. 33 - Keikatsu
- Bakudou no. 63 - Sajo Sabaku
- Hadou no. 46 - Gaki Rekkō
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sayamaka Asagi Offline
Pan Niania
Ranga:

Kapitan V Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Asagi
Nazwisko: Sayamaka
Pseudonim: CSI: Soul Society ;-)
Wiek: 214
Poziom Postaci: 17
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Zanpaktou: Arashi no Kayou

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Mistrz
Hakuda: Expert
Kidou/Kontrola reiatsu: Expert
Ilość Reiryoku: Niewyobrażalna
Siła fizyczna: Wielka
Wytrzymałość: Wielka
Siła Woli/Wiedza: Imponująca


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz szermierki
Post: #5
22-10-2018 09:48
- Rozumiem. - odpowiedział krótko i spokojnie kapitan, nieznacznie mrużąc oczy. No cóż, trudno było się spodziewać, że każdy z oficerów znał członków innych oddziałów, ale cóż, zawsze warto było zapytać.
Przez chwilę trwała między mężczyznami cisza, w czasie której kapitan zastanawiał się, czy pociągnąć zaczętą myśl samemu, czy raczej ją zdławić i zapomnieć. Niestety, Hijikata nie pozwalał o sobie zapomnieć, stale pętając jego myśli. Był jego błędem, tak wtedy jak i teraz, kiedy Sayamaka nie zatrzymał ostatniego ciosu, w zasadzie wciąż nie wiedząc dlaczego. To nie dawało mu spokoju.
- Hijikata był w przeszłości jednym z moich uczniów. Najzdolniejszych uczniów. Uczyłem go sztuki miecza oraz strategii wojennej i władania nam umysłem. Dawniej było na to określenie - Heihou... - podjął kapitan V Dywizji przerywając na moment, kiedy to Yuko wniosła czarki oraz dwie buteleczki sake, które ustawiła w ogrzewającym je naczyniu na stole po czym zostawiła obu oficerów samych. Asagi podziękował jej ukłonem, po czym napełnił jedną czarkę i podał ją Kenshiro, a następnie uzupełnił własną i kontynuował.
- Jego zdrada pozostaje dla mnie stałą niewiadomą, okazuje się bowiem, że zupełnie go nie znałem. Teraz nawet po swojej śmierci zaprząta mi umysł i mam nadzieję zrozumieć lepiej jego motywy i cele, za którymi poszło wielu innych. - dokończył niebieskooki, po czym "osuszył" czarkę. Sake było dobre, zdecydowanie jedno z lepszych jakie miał okazję pić i przypominające o renomie tego miejsca.
- Jednak dzisiaj nie czas na myślenie nad Hijikatą... - podjął pogodnie sięgając po buteleczkę celem uzupełnienie ich czarek, kiedy do pomieszczenia wleciał piekielny motylek, a którego przybycie zaanonsował charakterystyczny dźwięk. Posłaniec zatoczył kilka kręgów nad naszymi bohaterami, po czym przysiadł na dłoni kapitana i przekazał wiadomość, na którą mina niebieskookiego spoważniała, a oczy spochmurniały.
- Cofam poprzednie zdanie. Zakończono badania nad ciałem i mieczem Hijikaty. Muszę Cie zatem przeprosić Kenshiro-san, ale otrzymałem wezwanie stawić się w instytucie w obecności generała. Po powrocie uczcimy twój awans należycie, na razie jednak pozostawiam dywizję w pana rękach, poruczniku. Oczywiście, jeśli chcesz możesz tutaj pozostać do czego zachęcam, moja poprzednia deklaracja jest stale aktualna. - zakończył poważnie lecz i z dumą w głosie, po czym wstał niespiesznie od stołu, by następnie jeśli Kenshiro go nie zatrzyma udać się uregulować rachunek (zlecić przesłanie go na jego nazwisko) i przeprosić za tak krótką wizytę, a następnie skierować się do instytutu II Dywizji...

<ZT?>

______

Ubiór: Standardowy strój kapitański, haori z rękawami, dwa miecze przy pasie.
Stan zdrowia: Zdrowy
Aktualnie w fabule: Instytut badań - rozpracowuję Hijikatę
Walki, misje, eventy i inne przygody -> KLIK <- (Ostatnio zmienione: 06-10-2018)
Punkty atutowe/specjalizacje -> KLIK <- (Ostatnio zmienione: 10-10-2018)
______
Inspektor Sayamaka na tropie Theme.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kenshiro Offline
Zabłąkana dusza
Ranga:

V Oficer V Dywizji

Dane Osobowe Postaci

Imię: Kenshiro
Nazwisko: Brak
Wiek: 80
Poziom Postaci: 10
Karta postaci: Tutaj.


Broń Duchowa

Zanpaktou: Ryuu no iki

Atuty

Bujutsu: Geniusz
Hohou: Geniusz
Hakuda: Amator
Kidou/Kontrola reiatsu: Zaawansowany
Ilość Reiryoku: Wielka
Siła fizyczna: Zwiększona
Wytrzymałość: Zwiększona
Siła Woli/Wiedza: Przeciętna


Specjalizacje

Specjalizacja I: Arcymistrz szermierki
Post: #6
27-12-2018 14:14 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-12-2018 14:14 przez Kenshiro.)
              Kenshiro lekkim ruchem głowy podziękował Yuko za czarkę i napój. Za dużo do powiedzenia nie miał, skupił się natomiast na słuchaniu swojego kapitana, zastanawiając się co jeszcze może usłyszeć. Również skinieniem podziękował Asagiemu za “polanie” i osuszył swoje naczynie równocześnie z Sayamaką.
              - Czasem lepiej zmarłych zostawić w spokoju - mruknął cicho białowłosy, wpadając na chwilę w lekkie zamyślenie, gdy jego umysł pofrunął ku przeszłości. Ciągle jednak był obecny w Okiya i gdy tylko kapitan podjął ponownie rozmowę, Kenshiro swoją uwagę skupił na nim. Porucznik wychylił swoją czarkę i ciekawie zerknął na motyla, który najwyraźniej miał jakiś interes do kapitana.
              - W porządku. Mam nadzieję, że przynajmniej w jakiejś części uzyskane informacje pana uspokoją - powiedział Kenshiro i wstał, żeby pożegnać Asagiego. Złotooki Shinigami usiadł później jeszcze i dokończył butelkę, wołając wcześniej panią domu, żeby dotrzymała mu towarzystwa. Chwilę pogawędzili o różnych, nieistotnych sprawach i Kenshiro w całkiem dobrym nastroju udał się do swojej kwatery.

z/t

Wybrane kidou:
Spoiler :
- Bakudou no. 61 - Rikujōkōrō
- Hadou no. 63 - Raikōhō
- Hadou no. 31 - Shakkahō
- Hadou no. 4 - Byakurai
- Bakudou no. 30 - Shitotsu Sansen
- Bakudou no. 21 - Sekienton
- Hadou no. 33 - Sōkatsui
- Bakudou no. 33 - Keikatsu
- Bakudou no. 63 - Sajo Sabaku
- Hadou no. 46 - Gaki Rekkō
Znajdź wszystkie posty użytkownika
 


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Forum software by © MyBB 1.6.15 - Theme © iAndrew 2014
Tryb normalny
Tryb drzewa